zestaw

A SKĄD suweren ma wiedzieć o kaczych przekrętach, jeśli ostatnią książkę czytał PRZYMUSOWO w podstawówce, gazet nie czyta - tylko ogląda obrazki w broszurkach Biedronki i Lidla. OGLĄDA TVP-1 i TVP-2 TVN-u nie włączy, bo jakby sąsiadka doniosła księdzu, że ogląda tom tenczowom zaraze, to ksionc odmówi jej katolickiego pogrzebu Prezes ma HAKI na każdego, nic dziwnego że niektórzy bijąc pokłony czyszczą buty panu i władcy. Kaczyński nie potrafi prowadzić polityki uczciwie, jak ktoś mu przeszkadza zaraz znajdzie się teczka IPN. Nauka w młodości o radzieckich osiągnięciach w budowie państwa doskonałego nie poszła w las. Dało się bez komputera, a i zarzut o nielegalnym zbieraniu danych o obywatelach nie obejmuje takich archiwów. Tysiące teczek w więcej niż jednym pomieszczeniu – „Fakt” przybliża dziś prywatny zbiór Jarosława Kaczyńskiego. Rzecznik jego partii potwierdza, że do prezesa PiS piszą ludzie z całej Polski. Z donosami, z prośbami o pomocy. Każdy dokument archiwizujemy – a korespondencji z Emi właściwie nie pamięta, nie archwizował.